Mężczyzna został ujęty przez świadka, który uniemożliwił mu ucieczkę i powiadomił policję. Do zdarzenia doszło wczoraj przed godz. 18. Według wstępnych ustaleń, kierujący volkswagenem na prostym odcinku drogi, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Świadek zdarzenia podbiegł do uszkodzonego pojazdu. Wówczas zorientował się, że kierujący oraz pasażer volkswagena, znajdują się pod wpływem alkoholu.
Pomimo, że mężczyźni nie odnieśli obrażeń, zgłaszający pozostał na miejscu do czasu przyjazdu patrolu. Badanie stanu trzeźwości 59-letniego kierowcy volkswagena wykazało około 1,8 promila alkoholu w jego organizmie. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie wyszło na jaw, że mężczyzna był już wcześniej notowany za podobne przestępstwo, dlatego teraz grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Tekst: Joanna Ślońska, fot. ilustracyjne