47-latek, wjeżdżający do Polski przez przejście w Budomierzu samochodem na słowackich numerach rejestracyjnych, pokazał na granicy fałszywe prawo jazdy. Miał je kupić na bazarze za około tysiąc euro
– dowiedziała się w piątek PAP.
Za posłużenie się fałszywką cudzoziemiec stanie przed sądem. Jak poinformowała w piątek PAP mł. chor. Emilia Sidor z zespołu prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, do zdarzenia doszło w czwartek na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Budomierzu. Podczas kontroli na wjazd do Polski obywatel Serbii, kierujący autem osobowym na słowackich numerach rejestracyjnych, pokazał dokumenty uprawniające do przekroczenia granicy oraz prawo jazdy.
I właśnie ten dokument wzbudził podejrzenie funkcjonariusza, co do jego autentyczności. Szczegółowe sprawdzenie potwierdziło, że serbskie prawo jazdy zostało podrobione. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami cudzoziemiec przyznał, że prawo jazdy kupił na serbskim bazarze za około tysiąc euro
– powiedziała mł. chor. Emilia Sidor.
Dodała, że cudzoziemiec kontynuował podróż w fotelu pasażera, zaś sprawa wykorzystania fałszywego dokumentu finalnie trafi do sądu. Według danych przekazanych przez funkcjonariuszkę, od początku 2023 roku strażnicy graniczni wykryli na podkarpackich przejściach granicznych ponad 520 fałszywych dokumentów, w tym przeszło 140 praw jazdy. (PAP)
Fot. bieszczadzki.strazgraniczna.pl