Protest grupy mieszkańców Targowisk koło Krosna skutecznie zablokował odłączenie się jej od wsi przysiółka Zalesie. Chodzi nie o sam fakt odłączenia, na co jest powszechna zgoda, ale o granicę. Spór dotyczy mniej więcej 50 ha ze stacją benzynową i kilkoma firmami.
Na wniosek Rady Gminy Miejsce Piastowe, w której leżą Targowiska, poprzedni rząd zgodził się na utworzenie nowej wsi od 1 stycznia. Po zmianie władzy MSWiA zmieniło przygotowane rozporządzenie. W sprawę zaangażowana jest posłanka PO Joanna Frydrych, mieszkanka Targowisk, która poinformowała rząd o konflikcie. Protestujący mówią, że wprawdzie na mapach sporny teren jest częścią sołectwa Zalesie, ale zwyczajowo przysiółek jest mniejszy.
Sprawa odłączenia Zalesia ma ponad 20-letnią historię. Mieszkańcy podkreślają, że wszystkie wnioski opierano na tej samej mapie sołectwa. Przewodniczący Rady Gminy, także z Zalesia dodaje, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurą. Odbyły się konsultacje i nie było wniosków ze strony Targowisk. Dla zalesian brak zmian to problem, mają adresy z tą nazwą, a wieś formalnie nie istnieje.
Relację przygotował Janusz Jaracz.
Tekst: Janusz Jaracz, fot. pexels.com