W ekstraklasie koszykówki Muszynianka Domelo Sokół Łańcut przegrał na własnym parkiecie z Polskim Cukrem Startem Lublin 78:88. Dziesięciopunktowa porażka zaciemnia trochę obraz meczu, bo gospodarze zagrali bardzo słabe spotkanie.
Po trzech kwartach przegrywali już 48-72 i zryw w końcówce pozwolił na częściowe zniwelowanie strat. Sokół zagrał nieskutecznie rzutowo i mało było gry zespołowej, a na dodatek w drugiej kwarcie stracił najlepszego strzelca Toreya Cheesa, któremu odnowiła się kontuzja.
Po spotkaniu trener Sokoła Marek Łukomski przepraszał kibiców za słaby występ drużyny.
Kapitan Sokoła Marcin Nowakowski wierzy, że utrzymanie w ekstraklasie jest nadal realne.
W tabeli Sokół na z czterema wygranymi zajmuje trzecie miejsce od końca, ale taki sam bilans mają też dwie ostatnie drużyny.
Tekst i fot.: Piotr Socha