W związku z rosyjskimi ostrzałami w Charkowie otwarto przedszkole w metrze. Wcześniej w klasach na stacjach podziemnej kolei zaczęła działać szkoła. Z uwagi na ryzyko ataków w pozostałych placówkach w mieście prowadzone jest nauczanie zdalne.
Przedszkole w metrze, do którego zapisano już prawie 700 dzieci, otwarto w Charkowie kilku tygodni temu – pisze w niedzielę portal telewizji Nastojaszczeje Wriemia. Przedszkole działa w weekendy w tych samych klasach, co szkoły w dni powszednie.
Część dzieci po raz pierwszy przyszła do przedszkola – najpierw uniemożliwiały to ograniczenia związane z pandemią Covid-19, a później placówki zamknięto przez rosyjską inwazję.
Mer miasta Ihor Terechow jesienią ubiegłego roku zapowiedział, że planowana jest budowa pierwszej podziemnej szkoły na Ukrainie, która będzie spełniać najnowocześniejsze wymogi dotyczące budowli ochronnych. Taki schron miałby pozwolić tysiącom charkowskich dzieci na bezpieczną naukę nawet podczas ostrzałów rakietowych.
Tekst: PAP / Fot.: pixabay