Szefowie dyplomacji państw grupy G7 wyrazili w sobotę (17.02) oburzenie z powodu śmierci rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego i zażądali od rosyjskich władz, aby wyjaśniły jej okoliczności – napisano w komunikacie opublikowanym przez MSZ Włoch, które przewodzą w tym roku G7.
W oświadczeniu ministrów spraw zagranicznych G7 podkreślono, że Nawalny był niesprawiedliwie skazany za uprawnioną działalność polityczną i walkę z korupcją.
Grupa G7 skupia USA, Kanadę, Japonię, Niemcy, Francję, Wielką Brytanię i Włoch. W jej pracach uczestniczy też Unia Europejska. Ministrowie spraw zagranicznych G7 spotkali się w sobotę w kuluarach Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. W spotkaniu uczestniczył również szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
Ministrowie zwrócili uwagę na zbliżającą się drugą rocznicę „brutalnej rosyjskiej agresji” przeciwko Ukrainie (24 lutego). Potwierdzili przy tym „niezachwianą determinację do dalszego wspierania Ukrainy w obronie jej wolności, suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej w granicach uznanych na arenie międzynarodowej”.
Została potępiona również sprzedaż broni z Korei Północnej do Rosji, ministrowie wezwali władze Iranu, aby zaprzestały wspierania rosyjskiej agresji.
Odnieśli się też do sytuacji na Bliskim Wschodzie, potępiając „w najostrzejszych słowach” ataki Hamasu na Izrael, wzywając tę grupę do uwolnienia porwanych zakładników, a jednocześnie wyrażając „głęboki smutek” z powodu „dużych i niedopuszczalnych” skutków konfliktu dla ludności cywilnej.
Tekst: PAP / Fot.: pixabay