Jutro Światowy Dzień Słuchu. Przypomina on o potrzebie podejmowania działań na rzecz profilaktyki. Ewa Marut-Kryczko z Centrum Słuchu Audika powiedziała na naszej antenie, że utrata słuchu zwykle nie dzieje się z dnia na dzień. To powolny proces, który wyłącza osobę z życia społecznego.
Czynnikami ryzyka są rozwój cywilizacyjny, otaczający nas hałas czy słuchanie głośnej muzyki. Nasz gość dodaje, że coraz poważniejszym problemem staje się zaburzenie słuchu centralnego.
To jest taka sytuacja, w której pacjent słyszy prawidłowo, ale nie rozumie, nie jest w stanie zapamiętać informacji ze słuchu, nie rozumie mowy w hałasie
– wyjaśnia neurologopeda i protetyk słuchu.
Ekspert zaleca, by każdy, bez względu na wiek, raz w roku badał słuch.
Podstawowe badanie jest najłatwiej dostępne. Nosi nazwę „audiometria tonalna” i jest bezpłatne, nie wymaga skierowania
– mówi Ewa Marut-Kryczko.
Światowy Dzień Słuchu to międzynarodowa inicjatywa Światowej Organizacji Zdrowia, mająca na celu zwiększenie świadomości na temat znaczenia ochrony słuchu, profilaktyki i wsparcia dla osób z niedosłuchem. Tegoroczne hasło „Zmiana sposobu myślenia: sprawmy, aby pielęgnacja uszu i słuchu stała się rzeczywistością dla wszystkich!” wzywa do globalnej solidarności i działań na rzecz poprawy zdrowia słuchu ludzi na całym świecie.
Z Ewą Marut-Kryczko rozmawia Szymon Taranda.
Tekst i fot.: Szymon Taranda