Klara współpracowała z Januszem Korczakiem, a Esther opiekowała się porzuconymi dziećmi, większość kobiet prowadziła po prostu dom. Blisko 30 postaci Żydówek, które urodziły się i mieszkały w Rzeszowie przypomniała podczas piątkowego wykładu w Urban Lab Marta Wójcik, sekretarz Stowarzyszenia Rajsze.
Jak mówi trudno dotrzeć do ich życiorysów, ponieważ historia żydowskiej społeczności Rzeszowa to przede wszystkim opowieść o mężczyznach. Najwięcej wiadomo o życiu osób, które przeżyły holokaust. M.in. życie Lotki Goldberg przypomina scenariusz filmowy. Straciła niemal całą rodzinę, ukrywała się w bunkrze pod kamienicą Rynek 15 w Rzeszowie, a potem trafiła do obozu koncentracyjnego w Bergen-Belsen.
Tam 15 kwietnia 1945 roku doczekała wyzwolenia
– dodaje Marta Wójcik.
Wykład „Kobiety, Żydówki, Rzeszowianki” odbył się w ramach projektu „Mój Rzeszów, nasz Rzeszów”. Za tydzień 8 marca zaplanowano spacer po miejscach związanych z dawna gminą żydowską.
Tekst i fot.: Barbara Kozłowska