Znakiem rozpoznawczym tej wystawy jest drewno… W sali wystawienniczej Nadleśnictwa Mielec można oglądać prace artystów ziemi mieleckiej, wykonane w dużej części z drewna znalezionego w okolicznych lasach.
– Drewno leży gdzieś w lesie. Pada na nie deszcz, wieje wiatr. Swoje robią owady, grzyby, zmienia się kształt drewna. A artysta próbuje wyciągnąć z tego jakąś postać czy to, co widzi oczami wyobraźni
– powiedział Hubert Sobiczewski, nadleśniczy z Mielca.
Gospodarz ekspozycji zwrócił uwagę na pracę Krystyny Gargas-Gąsiewskiej.
Na skrzynce pochodzącej z drugiej wojny światowej, prawdopodobnie radzieckiej, artystka namalowała „Ikonę Katyńską”
– powiedział Hubert Sobiczewski. Wystawę rzeźby pt. „Anioły i demony ukryte w drewnie” można oglądać w sali wystawienniczej Nadleśnictwa Mielec do 30 kwietnia.
Tekst, fot.: Dawid Osysko