Czas czekania na odprawę wynosi tam 36 godzin, ale samochodów jest tam nieco mniej niż w sobotę. Przybywa jednak ciężarówek w kolejce do Medyki. Na odprawę czeka się tam ponad 14 dni.
Kolejki to skutek protestu rolników, którzy zablokowali drogi dojazdowe. Z tym że protest w Medyce trwa cały czas, więc samochodów w kolejce przybywa. W Korczowej, gdzie rolnicy zeszli z drogi o północy z piątku na sobotę, kolejka się zmniejsza.
Do przejścia w Korczowej na wyjazd z Polski czeka około 580 ciężarówek. Samochody stoją wzdłuż DK94, na autostradowym MOP-ie w Hruszowicach i na parkingu w Młynach. Tam też kolejka się kończy
– przekazał w niedzielę rzecznik podkarpackiej policji kom. Piotr Wojtunik.
Około 330 ciężarówek czeka w niedzielę w kolejce do przejścia w Medyce, ale jest to o kilkanaście pojazdów więcej niż w sobotni wieczór. Kolejka kończy się w Radymnie, około 28 km od Medyki.
Kolejki przekładają się na czas czekania na odprawę ciężarówek na przejściach granicznych z Ukrainą. W Korczowej, gdzie pomału kolejka się zmniejsza, szacowany czas do przekroczenie granicy – jak informują służby na stronie granica.gov.pl – wynosi w niedzielę 36 godzin (dane po godz. 10.00).
345 godzin, czyli ponad 14 dni, kierowcy muszą czekać na odprawę na przejściu w Medyce. Na przejściu w Krościenku, na którym dopuszczono odprawy w ruchu towarowym pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 tony, kierowcy samochodów czekają w niedzielę na odprawę około 12 godzin.
Pozostałe pojazdy na wszystkich podkarpackich przejściach odprawiane są na bieżąco. Służby podkreślają, że protesty odbywają się poza przejściami granicznymi.
Czas oczekiwania pojazdów ciężarowych w kolejce w miejscach, gdzie odbywają się protesty, nie zależy od służb granicznych
– zapewniają. (PAP)
Fot. BiOSG