Siatkarze Asseco Resovii od wczoraj (10.03) są już w niemieckim Luneburgu, gdzie we wtorkowy wieczór zagrają z miejscowym zespołem SVG pierwszy finałowy mecz europejskich rozgrywek Pucharu CEV.
Rywale podobnie jak rzeszowianie jesienią grali w Lidze Mistrzów ale przegrali cztery z sześciu meczów i nie wyszli z grupy. Pełen spokoju, ale też ostrożnego optymizmu przed pierwszym, finałowym spotkaniem jest kapitan rzeszowian ; rozgrywający Fabian Drzyzga:
Jutro (12.03) przed południem rzeszowscy siatkarze mają w planie lekki rozruch, a początek wtorkowego meczu o 19.00. Rewanż 19 marca w Rzeszowie.
Dotychczas Asseco Resovia tylko raz grała w finale Pucharu CEV. W 2012 roku dwukrotnie w decydujących starciach przegrała z Dynamem Moskwa po 2;3. Jak dotąd żaden polski zespół nie wywalczył Pucharu CEV. Resovia była druga w Pucharze Europy (1973) oraz zdobyła srebrny medal Ligi Mistrzów (2015).
Tekst: Bartłomiej Wisz / Fot.: Marek Maśniak, arch. PRR