W związku ze sprawą Collegium Humanum, zarzuty usłyszały dwie kolejne osoby. Zatrzymali je funkcjonariusze z rzeszowskiej Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego, sprawa dotyczy nielegalnego handlu dyplomami przez niepubliczną uczelnię.
Jak nas poinformował Jacek Dobrzyński – rzecznik koordynatora służb specjalnych – mężczyzna zatrudniony w Polskiej Komisji Akredytacyjnej, powołując się na wpływy, przyjął ponad 450 tysięcy zł. Kobieta w zamian za pozytywne decyzje PKA także przyjęła korzyść majątkową w wysokości ponad 275 tysięcy zł oraz została na tej uczelni zatrudniona”.
Podejrzany mężczyzna został zatrzymany na 3 miesiące, wobec kobiety prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 150 000 zł, zakaz opuszczania kraju i zatrzymaniem paszportu.
Funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie prowadzą wielowątkowe śledztwo w sprawie działania zorganizowanej grupy przestępczej, która w zamian za przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych wystawiała dokumenty związane z ukończeniem studiów oraz dyplomami MBA uprawniającymi do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa.
Śledztwo nadzoruje Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Tekst: oprac. Mariusz Piątkiewicz / Fot.: pixabay