W Narodowym Dniu Pamięci o Polakach Ratujących Żydów podczas okupacji niemieckiej – w Markowej – odbyły się uroczystości z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy. 24 marca przypada 80-ta rocznica zamordowania w tej miejscowości rodziny Ulmów wraz z ukrywanymi przez nich Żydami.
Podczas obchodów przed Muzeum Polaków Ratujących Żydów – prezydent powiedział, że rocznica przypomina o prawdopodobnie milionie rodaków, którzy pomagali swoim współobywatelom, pobratymcom i sąsiadom narodowości żydowskiej skazanym na eksterminację przez zbrodniczy reżim rzeszy niemieckiej.
Polacy ratowali swoich żydowskich współobywateli po to, by wzajemna międzyludzka solidarność była silniejsza niż zło i śmierć
– stwierdził Andrzej Duda.
Przypomniał, że wielu zapłaciło za to życiem, a przykładem na cały świat jest rodzina Ulmów z Markowej.
Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl odniósł ofiarę markowskiej rodziny do przypowieści o miłosiernym Samarytaninie. Uroczystej mszy świętej w miejscowym kościele przewodniczył prefekt watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kardynał Marcello Semerallo. W homilii zaapelował do wiernych o otwarcie na potrzeby drugiego człowieka.
Wcześniej prezydent Andrzej Duda odznaczył kardynała Semerallo orderem odrodzenia Polski. Odznaczeni zostali także m. in. wiceprezes IPN Mateusz Szpytma, metropolita przemyski Adam Szal oraz postulator procesu beatyfikacyjnego rodziny Ulmów, ksiądz Witold Burda.
W sadzie pamięci prezydent złożył wieniec przed obeliskiem poświęconym męczeńskiej śmierci błogosławionej rodziny, a rano uczestniczył w uroczystości nadania imienia rodziny Ulmów lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce.
Relacja: Roman Adamski.
Tekst: Roman Adamski / Fot.: Filip Kłęk