Podczas oświadczenia poświęconego 20. rocznicy wstąpienia Polski w Unii Europejskiej, szef rządu podkreślił, że „kiedy mówimy o Polsce, tej europejskiej, zachodniej, mówimy też o odpowiedzialności polityków za to, co robią”. Przypomniał, że w poniedziałek zaprosił na rozmowę Prokuratora Generalnego, ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka.
Ludzie chcą wiedzieć, czy będziemy rozliczali za przestępstwa, za nadużycia władzy tych, którzy przegrali 15 października
– powiedział Tusk.
Zapewnił, że „sprawy się toczą”. Dodał, że wiele spraw, które działy się przed 15 października, najpierw ujawniono publicznie, a następnie zajęła się nimi prokuratura, która ma w tej chwili dużo pracy.
Właśnie dlatego, że tych spraw jest tak dużo, być może będziemy na to potrzebowali trochę więcej czasu
– dodał.
Podkreślił przy tym, że „Polska zachodnia polega też na tym, że prokuratura działa niezależnie od politycznych nacisków” oraz że „nie będzie wypełniała życzeń nawet (…) tej ważnej osoby w państwie, jaką jest premier”. Szef rządu zaznaczył, że „rozliczalność polityków to jest też fundament Zachodu”.
Nie widziałbym sensu w sprawowaniu władzy ani w wygrywaniu wyborów, gdybyśmy nie rozliczyli zła do samego końca, nawet, jeśli nie tak szybko jak byście wszyscy chcieli
– zapewnił.
W poniedziałek Tusk najpierw poinformował o zaproszeniu na rozmowę Prokuratora Generalnego i koordynatora służb specjalnej „w sprawie kluczowej dla bezpieczeństwa państwa: miliardowej straty i możliwych powiązań z Hezbollahem byłego szefa Orlenu”.
Polacy muszą poznać prawdę. Nie ma na co czekać
– stwierdził. Wieczorem w poniedziałek premier spotkał się z Adamem Bodnarem i Tomaszem Siemoniakiem.
We wtorek w Radiu Zet Siemoniak mówił, że minister sprawiedliwości „podejmie pewne działania o charakterze informacyjnym, tak żeby opinia publiczna była w pełni poinformowana, jak rozległe to jest śledztwo”.
Pytany, czy były prezes Orlenu Daniel Obajtek będzie przesłuchany, odpowiedział, że „na pewno tak”.
W tych wszystkich sprawach był prezesem, odpowiada z tę firmę, odpowiada za jej wszystkie działania i z pewnością prokuratura prędzej lub później będzie musiała z nim rozmawiać, w jakiej formule, to już są decyzje prokuratury
– powiedział Siemoniak.
Portal Onet.pl informował, że wewnętrzne służby bezpieczeństwa Orlenu ostrzegały Obajtka przed współpracą z pochodzącym z Libanu Samerem A., podejrzewanym o kontakty z terrorystyczną organizacją Hezbollah, na dodatek zamieszanym w nielegalny obrót ropą z Iranu. „Obajtek te ostrzeżenia zlekceważył i postawił Samera A. na czele Orlen Trader Switzerland (OTS), szwajcarskiej spółki Orlenu. W efekcie Orlen stracił 1,6 mld zł, co wyszło na jaw dopiero po utracie władzy przez PiS i odwołaniu Obajtka” – podał portal.
W odpowiedzi Obajtek napisał, że premier Tusk szuka „afer tam, gdzie ich nie ma”.
W sprawie OTS już wielokrotnie zabierałem głos, zaoraliście spółkę, żeby wrócić do tych samych pośredników i starych układów
– dodał Obajtek zwracając się do Tuska. (PAP)
Fot. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów