Tysiące Francuzów wzięły w środę udział na marszach pierwszomajowych pod hasłami dotyczącymi zarówno wynagrodzeń i praw pracowniczych, jak i pokoju w Strefie Gazy. W Paryżu do pierwszych zatrzymań doszło zaledwie kwadrans po rozpoczęciu pochodu.
Marsze rozpoczęły się rano między innymi w Marsylii, Rennes, Tuluzie oraz w Lyonie i Nantes, gdzie doszło do zamieszek. Policja użyła gazu łzawiącego.
W Paryżu manifestacja rozpoczęła się o godz. 14, wyruszając z placu Republiki. Już kwadrans później policja zatrzymała 15 osób, gdy uczestnicy zgromadzenia zaczęli demolować sklepy oraz panele reklamowe i wybijać szyby.
W ubiegłym roku manifestacje pierwszomajowe zgromadziły według władz blisko 800 tys., a według centrali związkowej CGT ok. 2,3 mln osób, ale były one 13. rundą ogólnokrajowych protestów wymierzonych w reformę emerytalną.(PAP)
Tekst: PAP / Fot.: pixabay