Holenderskie tulipany noszą imiona znanych Polaków. Obok Rembrandta, Myszki Miki czy Królowej Nocy swoje kwiaty mają polscy politycy, działacze i naukowcy. Sezon na tulipany trwa od końca marca do połowy maja. Wszystkie odmiany można podziwiać w największym na świecie ogrodzie kwiatowym Keukenhof.
Tulipan „Fryderyk Chopin” jest cytrynowo-pomarańczowy, „Irena Sendler” – różowy, „Aleksander Kwaśniewski” – różowo-fioletowy a „Maria Kaczyńska” – kremowy. Do tej pory imiona znanych Polaków dostało 15 nowych tulipanów. Krzyżowaniem kwiatów i wyborem imion zajmuje się holender Jan Ligthart. Hodowca nad każdą odmianą pracuje od 10 do 18 lat. Następnie wybiera imię i sporządza „akt chrztu”. Dokument jest uroczyście podpisywany przez niego oraz osobę, której imię nadano kwiatu. Na koniec tulipan podlewany jest szampanem.
Nadawanie tulipanom imion to nie tylko zabieg marketingowy. Holendrzy poświęcają kwiaty osobom, które chcą wyróżnić za ich działalność artystyczną, sportową, naukową i polityczną. Generała Stanisława Maczka doceniono biało-czerwonym tulipanem za ocalenie Bredy podczas drugiej wojny światowej. Kwiat w 2013 roku ochrzcił jego syn. (IAR)
fot. pixabay.com