Sprawę zgłosiła policji 36-letnia kobieta, która pracuje jako kierowca. Wykonuje kursy zamawiane przez aplikację. Nocą otrzymała zlecenie przewiezienia klienta z Rzeszowa do Krasnego.
Kiedy dojechali na miejsce okazało się, że mężczyzna nie miał przy sobie pieniędzy. Miał je przynieść z domu. 36-latka oczekiwała na jego powrót. Po kilkunastu minutach klient pojawił się i nagle wyciągnął przedmiot przypominający broń, zaczął jej grozić pozbawieniem życia
-informuje rzeszowska policja.
Kobieta odjechała z miejsca i zaalarmowała funkcjonariuszy, którzy odnaleźli agresora w jednym z domów na strychu. 23-latek schował się w szafie. Był pijany, miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Policjanci odnaleźli też przedmiot, którym straszył kobietę.
Mieszkaniec powiatu rzeszowskiego odpowie za kierowanie gróźb karalnych. Za ten czyn Kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności.
Opr. dw, fot. Polskie Radio Rzeszów