Od dwóch lat cieszą mieszkańców i turystów. Wrocław ma krasnoludki a Przemyśl swoje spiżowe niedźwiadki. Trzynasty miś pojawił się niedawno przed I Liceum Ogólnokształcącym.
– Dwa lata temu zgłosili się do nas przedstawiciele stowarzyszenia Przemyski Klub Melonik, który zrzesza przedsiębiorców z Przemyśla i powiatu przemyskiego. Zaproponowali, aby w mieście pojawiły się figurki misiów, reprezentujących różne fachy, zawody. Spodobał się nam ten pomysł – mówi Maciej Wolański, naczelnik Wydziału Promocji i Kultury Urzędu Miejskiego w Przemyślu.
I tak w mieście pojawił się miś – strażnik graniczny, programista komputerowy, hydraulik. Są małe niedźwiadki jedzące pizzę czy lody, patrzące przez okulary. Nie mogło zabraknąć misia z fajką i dzwonem. Jest miś kierowca i sprzedawca części samochodowych, a także miś z flakonem perfum. Każda figurka ma swojego prywatnego sponsora, a jej wygląd nawiązuje do działalności ofiarodawcy.
Szlak przemyskich niedźwiadków można przemierzać z mapką, którą bezpłatnie udostępnia Centrum Informacji Turystycznej. Wkrótce powstanie również aplikacja umożliwiająca wędrówkę szklakiem spiżowych figurek, dzięki niej poznamy także historię wielu zabytków nadsańskiego grodu.
Tekst i fot.: Grzegorz Janiszewski