Przedstawiciele episkopatu przedstawili swoje wątpliwości w tej sprawie Ministerstwu Edukacji i Nauki. Dotyczą one między innymi łączenia klas na różnych poziomach edukacyjnych. Episkopat uważa, że takie rozwiązanie utrudni dostęp do lekcji religii uczniom, którzy chcą na takie zajęcia chodzić. Strona kościelna wysunęła postulat zmniejszenia liczby uczniów w klasach łączonych oraz łączenia klas równoległych. Wskazuje też, że strona państwowa nie wzięła pod uwagę zwolnień z pracy wielu nauczycieli religii.
Do końca maja trwają konsultacje projektu rozporządzenia MEN, który zmienia zasady organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zakłada on, że religia będzie się odbywała w klasie, jeżeli chęć uczestnictwa w zajęciach zgłosi co najmniej siedem osób. Jeżeli liczba chętnych będzie mniejsza, to takie lekcje będą się odbywały w grupie międzyklasowej. (IAR)
Fot. ilustracyjne