Blisko 90 Romów z Zakarpacia od 13 maja koczuje w poczekalni dworca kolejowego w Przemyślu. Wśród ukraińskich uchodźców narodowości romskiej są małe dzieci, najmłodsze ma 8 miesięcy, jest kobieta w ciąży i mężczyzna chorujący na nowotwór. Jak mówią, uciekli z Ukrainy przed wojną i biedą.
Fundacja „W stronę dialogu”, która pomaga romskim uchodźcom, poinformowała o sytuacji w Przemyślu Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, a także służby wojewody podkarpackiego. Dzisiaj po południu w Urzędzie Miejskim w Przemyślu zebrał się sztab kryzysowy w celu rozwiązania sytuacji na przemyskim dworcu.
Relacja naszego reportera Grzegorza Janiszewskiego.
Tekst: Grzegorz Janiszewski, fot. Polskie Radio Rzeszów