Doktor Janusz Ławiński, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie, usłyszał zarzuty dotyczące nieprawidłowości przy ubieganiu się o finansowanie 52 zabiegów leczenia chirurgicznego z wykorzystaniem robota „Da Vinci”.
– Na polecenie podejrzanego szpital bezpodstawnie składał wnioski o finansowanie wykonywanych przez niego zabiegów i w konsekwencji NFZ nienależnie wypłacił kwotę 1,5 mln zł – poinformował Aleksander Duda, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Katowicach.
Za czyny zarzucane dyrektorowi szpitala grozi kara pozbawienia wolności od jednego roku do lat dziesięciu. Sam podejrzany nie przyznaje się do winy.
– Pan Dyrektor Janusz Ławiński nie zgadza się z postawionym mu zarzutem. Zamierza wnieść zażalenie na postanowienie prokuratora w przedmiocie stosowania środków zapobiegawczych, gdyż zostało ono wydane z rażącym naruszeniem przepisów i podstawy faktycznej – powiedział prawnik reprezentujący dyrektora Krzysztof Kawalec.
Uniwersytet Rzeszowski, który jest organem prowadzącym Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Rzeszowie zapewnia, że sytuacja nie wpływa na poziom ochrony zdrowia zapewnianej pacjentom. Joanna Wilk, rzecznik prasowy uczelni, powiedziała, że szpital funkcjonuje bez zakłóceń. Obowiązki dyrektora przejął Damian Brud, dotychczasowy wicedyrektor szpitala. Dalsze decyzje w sprawie dyrektora mają zapaść w tym tygodniu po jego odwołaniu od decyzji katowickiej prokuratury.
Tekst / Fot. / Relacja – Szymon Taranda