Piłkarze Stali Rzeszów zremisowali na własnym stadionie z Bruk Bet Termaliką Nieciecza 2;2 w meczu kończącym 24. kolejkę Fortuna I ligi. Spotkanie toczone w szybkim tempie obfitowało w liczne sytuacje podbramkowe, głównie dzięki ofensywnemu nastawieniu obu zespołów. W I połowie więcej okazji miała Stal, po zmianie stron goście także stwarzali zagrożenie, a przede wszystkim padały bramki. Prowadzenie dla Stali uzyskał w 71. minucie Dawid Olejarka, wynik podwyższył sześć minut później z rzutu karnego Bartłomiej Poczobut, kontaktowego gola strzelił w 80. minucie Marcel Błachewicz. a wynik na 2:2 ustalił w 88. Boris Masanović. W doliczonym czasie gry piłkę zmierzającą do pustej bramki Stali wybił obrońca Krystian Wrona.
Kapitan rzeszowian Piotr Głowacki:
Trener Stali Daniel Myśliwiec wyjaśnia przyczyny utraty goli w ostatnich 10 plus sześciu doliczonych minutach gry:
Trener Termaliki Radoslav Latal:
Stal Rzeszów zajmuje 9. miejsce w tabeli, ma 33 punkty, do szóstego miejsca barażowego traci pięć punktów.
fot. Filip Kłęk