Od wczoraj nie obowiązują tarcze energetyczne, które były wprowadzone w celu stabilizacji cen prądu.
– Oznacza to, że energia będzie droższa, ponieważ nie mamy w Europie dostępu do tanich źródeł energii – mówi dr Jacek Rodzinka, ekonomista z Instytutu Badań i Analiz Finansowych Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
Cena prądu to nie tylko koszt samej energii, ale także dodatkowe opłaty, które m.in. są przeznaczane na poszukiwania i rozwój nowych źródeł energii. Wojna Rosji z Ukrainą zmusza kraje do przechodzenia na alternatywne źródła. Dr Jacek Rodzinka jako przykład podaje Chiny i USA, które odkryły technologię wydobywania gazu łupkowego. Dzięki temu są od wielu lat eksporterem tego paliwa.
-Europa musi się uczyć takich rozwiązań – dodaje ekspert.
Dla przeciętnego użytkownika energii w Polsce rachunki za prąd wzrosną o około 30 zł.
Więcej w rozmowie Szymona Tarandy.
Tekst: Szymon Taranda