W regionie trwa szacowanie strat po niedzielnych nawałnicach. Żywioł wyrządził duże szkody, głównie w powiatach mieleckim i strzyżowskim. Wichura łamała drzewa i zrywała linie energetyczne. Uszkodzone zostały dachy budynków, drogi i mostki, zalane piwnice domów.
W Mielcu ze względów bezpieczeństwa zamknięto do odwołania cztery miejskie parki. Trwa porządkowanie terenu. Prezydent Mielca Radosław Swół poinformował nas, że usuwanie skutków wichury potrwa kilka tygodni. W mieście powalonych i połamanych zostało ponad 300 drzew, uszkodzone zostały samochody i kilka dachów.
Nawałnica wyrządziła duże szkody także m.in. w Żarnowej i Godowej w gminie Strzyżów. Dotyczy to budynków mieszkalnych, gospodarstw rolnych oraz infrastruktury. Poszkodowani mogą ubiegać się o wsparcie m.in. w gminnych ośrodkach pomocy społecznej. Urzędy gmin przyjmują zgłoszenia w sprawie strat.
Tekst: Dariusz Kapała, fot. Miasto Mielec/Facebook