„Poziom stężenia amoniaku w powietrzu po pożarze w Krośnie nie stanowi zagrożenia” – przekazały służby Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
-Pożar magazynu budowlanego został już opanowany, ale sytuacja jest monitorowana w związku z wysokim stężeniem amoniaku, jaki zanotowano w środę. Kolejne badania nie potwierdziły zagrożenia – powiedziała Katarzyna Piskur z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie:
Obecnie służby sprawdzają, czy doszło do zanieczyszczenia wód powierzchniowych. Wyniki badań mają być znane w przyszłym tygodniu. Efekt „śnięcia ryb” jaki zaobserwowano m.in. w potoku Lubatówka może mieć związek ze spływającą pianą z pożaru, ale także tzw. przyduchy. przyuf
Tekst: Mariusz Piątkiewicz, fot. Czarna woda i piana w Lubatówce podczas akcji gaszenia (zdjęcia słuchaczki)