Gal Glivar wygrał 40. Karpacki Wyścig Kurierów. Reprezentant Słowenii był najlepszy na piątym i ostatnim etapie, prowadzącym z Iwonicza Zdroju do Rymanowa Zdroju. Na kolejnych stopniach podium klasyfikacji generalnej uplasowali się Włosi, Giulio Pellizzari i Davide de Cassan. W klasyfikacji generalnej najwyżej z Polaków był Kacper Majewski, który uplasował się na 26. pozycji.
Ostatnia, piąta odsłona o długości 83,5 km 40. KWK prowadziła trzema pętlami, pomiędzy dwoma przepięknie położonymi, podkarpackimi uzdrowiskami. Na trasie były cztery górskie premie (wszystkie w Przymiarkach) oraz trzy lotne finisze, w Rymanowie Zdroju, tak jak i sama meta zlokalizowana obok Gminnego Ośrodka Sportu I Rekreacji. To był dopiero pierwszy etap, gdy kolarze musieli rywalizować w deszczu i przy niewysokiej (12 st.) temperaturze. Z tego powodu zrezygnowano ze startu honorowego.
– Udało mi się odpierać ataki rywali na niezwykle trudnej i wąskiej jezdni. Ostateczny sukces, wygrana etapowa i końcowa w wyścigu jest jak marzenie, które tym razem spełniło się. Współpracowałem z Pellizzarim i De Cassanem do pewnego momentu, potem wszystko rozstrzygnęliśmy między sobą – opowiadał szczęśliwy kolarz narodowej reprezentacji Słowenii. – To naprawdę nieprawdopodobne, ale rok temu Karpacki Wyścig Kurierów wygrał mój kolega Fran Miholjević z grupy Friuli, a teraz ja – dodał zwycięzca.
Czy młodego Słoweńca czeka świetlana kariera, tak jak jego starszych kolegów, Primoża Roglicia i Tadeja Pogaczara (też startował w KWK)? – Mamy dobrze zorganizowany system pracy sportowej w naszym kraju, jesteśmy bardzo dobrze przygotowani – wyjaśniał tajemnicę sukcesu Glivar. Jak trudna i wymagająca była jazda na ostatnim etapie przekonał się najlepszy polski kolarz Kacper Gieryk z holenderskiej grupy JEGG-DJR Academy, który pięć kilometrów przed metą wpadł do rowu w trakcie zjazdu. Mocno poturbowany kontynuował wyścig.
Pellizarri (Green Project Bardiani CSF) był trzeci na mecie w Rymanowie Zdroju, a na drugim stopniu podium zameldował się Moritz Kretschy (German National Team). Najlepszy z Polaków na ostatnim etapie był 32. Jakub Żurek.
Końcową klasyfikację punktową wygrał Glivar. Najlepszym góralem został Pellizzari, najaktywniejszy był Potter (Sensa Cycling Team), najlepszym Polakiem Kacper Majewski (GKS Cartusia Kartuzy), Słowakiem Samuel Kovać z Trenczyna, a zespołem Green Project Bardiani.
Patronat nad imprezą sprawowało Polskie Radio Rzeszów.
Pełne wyniki są http://carpathianrace.eu/info/wyniki/
Fot. Organizator