Wnioskiem o ukaranie zakończyła się interwencja w Sędziszowie Małopolskim. 40-letni mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy, twierdząc, że chce odebrać sobie życie. Policjanci natychmiast pojechali do jego mieszkania.
– Drzwi otworzyła matka zgłaszającego, która była bardzo zaskoczona wizytą mundurowych. Jak oświadczyła, rozmawiała z synem i nie zauważyła niczego niepokojącego. Obecny był także zgłaszający. W rozmowie z policjantami wyjaśnił, że zadzwonił dla żartu – informuje policja w Ropczycach.
Za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy mężczyzna odpowie przed sądem.
Opr.dw, fot. pexels.com