Plantacja mieściła się na jednej z posesji w powiecie mieleckim. Konopie były uprawiane w specjalnie przygotowanym namiocie z ocieplonymi ścianami, wyłożonymi odblaskową folią. W pomieszczeniu zamontowane były urządzenia służące do prawidłowego wzrostu roślin, w tym lampy, wentylatory oraz filtry.
W sumie policjanci zabezpieczyli 103 krzewy konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu. Niektóre miały ponad metr wysokości. Funkcjonariusze znaleźli gotowy susz marihuany i amfetaminę.
W sprawie został zatrzymany 35-letni mężczyzna mieszkający na posesji, a także 31-latek, który miał przy sobie mefedron.
35-latek usłyszał w prokuraturze zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków i uprawy konopi. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Za nielegalne uprawianie konopi indyjskich, posiadanie znacznych ilości marihuany grozić mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Z kolei 31-latek usłyszał zarzuty posiadania substancji niedozwolonych. Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Opr. dw, fot. KPP Mielec