-Mężczyzna przejeżdżający przez Futory zauważył na poboczu drogi worek zawiązany na supeł. Obok znajdował się mały kotek. Z relacji zgłaszającego wynikało, że zwierzę wydrapało dziurę i wyszło na zewnątrz. Zaniepokojony mężczyzna powiadomił służby – opisuje sprawę lubaczowska policja.
Okazało się, że w worku było jeszcze pięcioro kociąt. Zwierzęta nie miały obrażeń i wyglądały na zadbane. Trafiły pod opiekę pracownika oleszyckiego urzędu miasta.
Policja szuka właściciela kociąt. –Zachowanie sprawcy narusza przepisy o ochronie zwierząt i jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3 – przestrzega policja.
Opr. dw