Około 100 zawodników z Polski i Ukrainy, wystartowało w rozgrywanych dziś na skoczni narciarskiej w Zagórzu, letnich zawodach w skokach narciarskich dla dzieci cyklu „Orlen Cup Kids – szukamy następców mistrza”.
Towarzyszył im Letni Puchar Bieszczadów w skokach narciarskich, rozegrane zostały także Mistrzostwa Podkarpackiego Okręgowego Związku Narciarskiego w kombinacji norweskiej. W tej ostatniej dyscyplinie oprócz skoków do punktacji, wlicza się też bieg – na kompleksie skoczni Zakucie rozgrywany jednak nie na łyżworolkach, ale jako klasyczny bieg terenowy.
Jak powiedział Radiu Rzeszów obserwujący zwody jako delegat PZN Kazimierz Długopolski, były olimpijczyk z Sapporo i Lake Placid, choć przed następcami Adama Małysza i jego kolegów jeszcze długa droga, to pasja i zaangażowanie młodych zawodników jest nadzieją dla polskich skoków.
-Talenty nie rodzą się na kamieniu, ale nie mamy na co narzekać na razie, patrząc tutaj na te zawody widzimy, że trochę tej młodzieży skacze – i z tych zawodników coś będzie dobrego, z czego będziemy się cieszyć – dodał Kazimierz Długopolski.
Zawody na zagórskiej skoczni Zakucie to kolejna odsłona tegorocznego letniego cyklu „Orlen Cup Kids 2024”. Wcześniejsze konkursy odbyły się w Zakopanem i Wiśle.
Relacja Jerzy Pasierb.
Tekst: Jerzy Pasierb, fot.