-Były prezes RARS Michał K. został zatrzymany w Londynie – poinformowała Prokuratura Krajowa. Na briefingu prasowym rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował, że sąd zastosował wobec innego z podejrzanych w sprawie nieprawidłowości w RARS, twórcy marki Red is bad Pawła Sz. tymczasowy areszt na 90 dni. Umożliwi to prokuratorowi wszczęcie poszukiwań podejrzanego listem gończym.
Pod koniec sierpnia Prokuratura Krajowa informowała, że sąd nie uwzględnił wniosku o areszt wobec biznesmena Pawła Sz., uznając, że obawa matactwa w jego przypadku nie jest na tyle duża, aby konieczne było tymczasowe aresztowanie, zwłaszcza że podejrzany złożył wniosek o wydanie mu listu żelaznego. W poniedziałek po południu prokuratura przekazała, że Sąd Okręgowy w Katowicach uwzględnił zażalenie prokuratora i zastosował wobec Pawła Sz. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 90 dni zgodnie z pierwotnym wnioskiem prokuratora.
Prokurator Nowak poinformował też, że we wtorek może odbyć się posiedzenie sądu, które zdecyduje o tym, czy w trakcie procesu ekstradycyjnego podejrzany Michał K. będzie aresztowany, czy nie. Prok. Nowak zaznaczył, że poniedziałkowe zatrzymanie Michała K. w Londynie było wynikiem współpracy między Polską a Wielką Brytanią. Pytany o szczegóły zatrzymania powiedział, że nie zna „technicznych okoliczności” sprawy. Dodał, że niezależnie od ewentualnego wtorkowego rozstrzygnięcia sądu i tak będzie kontynuowane postępowanie dotyczące ekstradycji. „Tutaj jest tylko kwestia czy Michał K. będzie na wolności, czy też nie będzie na wolności. To już zależy od władz sądowych Wielkiej Brytanii” – powiedział.
Obrońca Michała K. adwokat Luka Szaranowicz przekazał w przesłanym PAP oświadczeniu, że 29 sierpnia skierował za pośrednictwem poczty do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wydanie listu żelaznego na rzecz jego klienta. Do wniosku załączone zostało jego osobiste oświadczenie potwierdzające chęć stawiennictwa do prokuratury w Katowicach i podjęcia osobistej obrony w postępowaniu przygotowawczym, odpowiadając z wolnej stopy.
Szaranowicz podkreślił, że wniosek zawiera również propozycję kwoty poręczenia majątkowego, który to środek zapobiegawczy z pewnością wystarczy dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania w sytuacji, gdy „jego klient będzie mieszkać w Warszawie, gdzie przez okres ostatnich 9 miesięcy odbierał i odpowiadał na korespondencję kierowaną do niego w tej sprawie przez Delegaturę CBA w Rzeszowie”.
Do sprawy odniósł się przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. „Działania, które są w tej chwili podejmowane przez prokuraturę i sąd, są wynikiem miesięcy pracy, która była wykonana w ministerstwach, w ramach której zidentyfikowano nieprawdopodobną liczbę różnego rodzaju nieprawidłowości dotyczących najróżniejszych wydatków w różnych obszarach” – powiedział Berek w Radiu ZET. Dodał, że może się wydawać, że „to było wolne, bo trwało miesiące, ale z perspektywy funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, który zajmuje się tysiącami spraw, to jest bardzo intensywna praca, żeby dążyć do wyegzekwowania sprawiedliwości”.
Według szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS oraz zatrzymanie jej byłego prezesa Michała K. „to próba zohydzenia, zbrukania 8 lat, które przyniosły polskiemu społeczeństwu wiele sukcesów” – mówił na antenie wPolsce24.
Posłanka Agnieszka Pomaska (KO) oceniła z kolei na platformie X: „Przez 8 lat przyzwyczaili się do bezkarności. Czas świętych krów już się skończył”.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. Prowadzi je obecnie Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i procedowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez CBA materiały o charakterze niejawnym i dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Na dalszym etapie śledztwa Generalny Inspektor Informacji Finansowej złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu „prania brudnych pieniędzy”. (PAP)
Fot. ilustracyjne