Dzieci kobiet, które w czasie ciąży paliły papierosy, mają większe problemy z nauką, a ich osiągnięcia w szkole są nawet o połowę mniejsze – przekonują naukowcy z University of South Australia.
Od lat wiadomo, że palenie szkodzi niemal każdemu układowi w naszym organizmie. Jeżeli zaś pali ciężarna, toksyczne substancje chemiczne zawarte w papierosach szkodzą nie tylko jej, ale również jej przyszłemu dziecku. Nowa publikacja w czasopiśmie „Addictive Behaviors” (http://dx.doi.org/10.1016/j.addbeh.2024.107985) pokazuje, że ekspozycja płodu na palenie może znacząco pogorszać wyniki dzieci w szkole.
Autorzy dokonali przeglądu 19 innych badań, w których łącznie wzięło udział 1,25 mln osób. Odkryli, że w 79 proc. spośród analizowanych publikacji wykazano pogorszone osiągnięcia edukacyjne dzieci narażonych na palenie w okresie prenatalnym. Dodatkowa metaanaliza 8 kolejnych badań z udziałem prawie 724 tys. uczestników pokazała, że pogorszenie to sięga nawet 49 proc. w stosunku do dzieci, których matki w czasie ciąży nie paliły.
Zdaniem ekspertów jest to bardzo niepokojące, ponieważ w Australii ok. 8,7 proc. wszystkich matek pali w pewnym momencie ciąży. Jeśli chodzi o Polskę, to według statystyk czynnie przez cały okres ciąży pali 20-30 proc. pań.
„Przez dziesięciolecia na całym świecie promowano kampanie antynikotynowe dotyczące zagrożeń związanych z paleniem. Jednak, pomimo tych wysiłków, papierosy pozostają powszechnym i globalnym problemem zdrowia publicznego” – powiedział główny autor badania dr Bereket Duko.
Jak wymienił, prenatalna ekspozycja na palenie powoduje wiele powikłań ciąży, w tym większe ryzyko poronienia, urodzenia martwego dziecka, zahamowania wzrostu i rozwoju oraz poważnych wad wrodzonych. Jest również powiązana z niekorzystnymi skutkami dla zdrowia psychicznego i problemami behawioralnymi.
„Nasze badania uzupełniają te dane, wskazując, że palenie w czasie ciąży wiąże się ze znacznym ryzykiem ograniczenia wyników dziecka w nauce, wskutek czego znacznie odstaje ono od rówieśników w szkole” – zaznaczył naukowiec.
„Wszyscy chcemy, aby dzieci miały najlepszy start w życiu. Dlatego musimy położyć większy nacisk na edukację matek i całych rodzin na temat szkodliwych skutków palenia w ciąży nie tylko dla kobiety, ale i jej przyszłego dziecka” – dodał.
Zdaniem badacza nie wolno zapominać, że walka z papierosami wcale nie jest jeszcze wygrana. „Tak, poczyniliśmy duże kroki, aby zmniejszyć liczbę osób palących i uświadomiliśmy wielu z nich zagrożenia dla zdrowia, ale walka trwa. Musimy nadal edukować ludzi na temat zagrożeń związanych z tytoniem, aby kolejne pokolenia niepotrzebnie nie cierpiały” – podsumował.(PAP)
Fot. pixabay.com