Małopolscy policjanci zatrzymali 11 członków grupy przestępczej, w tym również jej szefa, którzy różnymi sposobami wyłudzali pieniądze od seniorów. Szajka dokonała ok. 40 oszustw w woj. małopolskim, śląskim i podkarpackim na kwotę co najmniej 1,5 mln złotych. Zapowiadane są kolejne zatrzymania.
Jak poinformowała w czwartek Komenda Główna Policji, śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się oszustwami metodą na tzw. legendę, czyli np. na wnuczka, policjanta, wypadek drogowy prowadzili policjanci z Krakowa i Tarnowa pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Do tej pory śledczy udowodnili podejrzanym około 40 takich czynów, na kwotę ponad 1,5 mln złotych.
Pierwsi oszuści wpadli w połowie sierpnia po wyłudzeniu 100 tysięcy złotych od 73-letniego mieszkańca Nowej Huty. Mężczyzna zgłosił przestępstwo na policji, dzięki czemu na jednej z ulic Krakowa policjanci zatrzymali taksówkę, której 60-letni kierowca miał przewieźć część skradzionych pieniędzy za granicę. Zatrzymano również towarzyszącą mu 47-letnią partnerkę.
Tego samego dnia wieczorem, w jednej z krakowskich galerii handlowych policjanci zatrzymali cztery kolejne osoby, w tym 26-letniego szefa grupy, który osobiście odebrał 100 tys. zł od oszukanego seniora. Oprócz niego zatrzymano jego 16-letnią konkubinę oraz dwóch 17-latków. Przy zatrzymanych zabezpieczono wiele telefonów komórkowych, karty SIM, gaz oraz około 22 tys. złotych, pochodzących z ostatniego oszustwa. Reszta pieniędzy została wydana przez czwórkę w okolicznych sklepach.
Podczas przeszukania jednego z mieszkań zajmowanych przez oszustów policjanci zabezpieczyli kolejne ponad 137 tys. złotych, pochodzących najprawdopodobniej z przestępstwa.
W Prokuraturze Okręgowej w Tarnowie troje zatrzymanych usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a 26-latek zarzut kierowania grupą. Pięciorgu członkom grupy przedstawiono także zarzut oszustwa. Wobec trojga z nich sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Pozostała trójka dostała środki wolnościowe.
Według ustaleń policji po zatrzymaniu szefa grupy jego dwaj współpracownicy najprawdopodobniej chcieli kontynuować proceder, werbując m.in. osoby do odbierania pieniędzy tzw. odbieraków. Śledczy pracujący nad sprawą grupy szybko ustalili tożsamość obu tych mężczyzn oraz zwerbowanych „odbieraków”.
W poniedziałek na ulicach Krakowa doszło do kolejnych zatrzymań. Tym razem policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Krakowa w wieku 28, 20 i 19 lat oraz dwóch mieszkańców powiatu krakowskiego w wieku 19 i 21 lat. Przy zatrzymanych zabezpieczono 30 tys. złotych. Policjanci zabezpieczyli także trzy samochody należące do zatrzymanych. Druga grupa zatrzymanych w Prokuraturze Okręgowej w Tarnowie usłyszała zarzuty oszustwa oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokuratura zawnioskowała do sądu o ich tymczasowe aresztowanie.
Niektórzy oszukani seniorzy odzyskali już swoje oszczędności. Śledczy określają sprawę jako rozwojową i zapowiadają kolejne zatrzymania.
Według statystyk tylko w pierwszym półroczu tego roku małopolscy policjanci odnotowali 354 zgłoszenia w sprawie oszustw na tzw. legendę. 238 zgłoszeń dotyczyło usiłowania oszustwa, a 116 dokonania oszustwa. Suma strat poniesionych przez seniorów w wyniku działania oszustów to blisko 7,3 mln złotych.(PAP)