Stowarzyszenie „TakDlaCPK” zebrało wymagane 100 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego. W środę (18 września) ma być złożony w Sejmie. Inicjatywę wspierali politycy PiS. Podpisy pod projektem zbierano m.in. na Podkarpaciu.
Inicjatorzy domagają się budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego według koncepcji poprzedniego rządu. Chodzi m.in. o 10 tzw. szprych kolejowych, które miały umożliwić szybkie połączenia regionów ze stolicą.
Teraz najważniejszym zadaniem dla CPK jest szybka kolej łącząca Warszawę z Łodzią, Poznaniem i Wrocławiem. Rzeczniczka CPK Agnieszka Stefańska – Krasowska powiedziała nam, że forsowany przez PiS pomysł podkarpackiej szprychy, zakładający skrócenie czasu przejazdu z Rzeszowa do stolicy do nieco ponad dwóch godzin był całkowicie nierealny. Do końca 2025 roku mają być znane plany związane z ewentualnym połączeniem Podkarpacia z Centralnym Portem Komunikacyjnym.
Rzeczniczka CPK poinformowała, że trwa analiza korytarzy linii kolejowych w kraju, spodziewanej liczby pasażerów i ruchu pociągów. Dodała, że w przypadku Podkarpacia usprawnione ma być połączenie Rzeszowa ze stolicą przez Kraków, tak, by w 2027 roku podróż trwała ok. 200 minut.
Zarząd województwa podkarpackiego uważa, że nowe plany budowy szybkich połączeń kolejowych w ramach CPK doprowadzą do wykluczenia komunikacyjnego regionu. Premier Donald Tusk zapewniał niedawno, że rząd będzie szukać racjonalnego sposobu włączenia Rzeszowa w nowoczesną sieć komunikacyjną.
Tekst: Dariusz Kapała