Dwie kamienne tablice upamiętniające ofiary zbrodni katyńskiej i pacyfikację wsi Kidałowice oficjalnie zostaną odsłonięte w piątek, 20 września. Jedna płyta została zamontowana przy szkole filialnej, druga na skwerze przy starej szkole, do której w 1943 roku Niemcy spędzili mieszkańców wsi.
Pacyfikacja Kidałowic miała miejsce 27 czerwca 1943 r. Jak twierdzą historycy, prawdopodobnie była zemstą za napad na niemiecki transport masła oraz udzielanie pomocy partyzantom przez miejscową ludność. „Niemcy otoczyli wieś o świcie. Spędzili mieszkańców do lokalnej szkoły, gdzie byli przesłuchiwani i bici. Oprawcy prawdopodobnie mieli wcześniej przygotowane listy osób podejrzanych. Wskazują na to zeznania świadków” – przypominają historycy rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, który ufundował pamiątkowe płyty.
Jedną z poszukiwanych osób był przedwojenny sierżant Stanisław Duda, którego Niemcy nie zastali w domu. Prawdopodobnie w zemście zamordowali jego żonę Teresę oraz ich 20-letnią córkę Kazimierę, a dom spalili.
W czasie pacyfikacji dwójka mężczyzn próbowała uniknąć aresztowania. Tomasz Raróg i Władysław Fus podczas próby ucieczki zostali zastrzeleni. „Jeden ze świadków prowadzonych do szkoły pamięta, że widział ciała Raroga i Fusa leżące na drodze. Ze szkoły wyprowadzono 5 osób, które zostały rozstrzelane na oczach innych mieszkańców wsi” – przypomina IPN.
Ze wspomnień świadków tamtych wydarzeń wynika również, że kilka osób zatrzymanych zostało wywiezionych do obozu w Szebniach. Niemcy zakazali pogrzebania zamordowanych na cmentarzu. Pierwotnie były dwa groby pojedyncze i jeden grób zbiorowy. Po wojnie przeprowadzono ekshumację, a szczątki przeniesiono na cmentarz parafialny w Kidałowicach do zbiorowego grobu wojennego. Szczątki Tomasza Raroga pochowano w mogile rodzinnej. W miejscu egzekucji w 1969 r. wybudowano pomnik.
W czasie pacyfikacji wsi Kidałowice zostali zamordowani: Zofia Fus, Teresa Duda, Kazimiera Duda, Stanisław Wiśniowski, Jan Jemioła, Władysław Fus i Tomasz Raróg. Ich nazwiska umieszczono na kamiennej białej płycie ustawionej w centrum wsi.
Druga tablica, poświęcona mieszkańcom Kidałowic zamordowanych przez sowietów w latach 1939-1940, została zamontowana przed budynkiem szkoły filialnej. Wyryto w niej cztery nazwiska: kpt. Adam Wojdyłło, por. Andrzej Gil, asp. pp Jan Kurecki, Kazimierz Gwóźdź. „Wieczna chwała tym, którzy oddali życie za ojczyznę” – brzmi inskrypcja umieszczona na tablicy.
Piątkowe uroczystości rozpoczną się o godz. 9. (PAP)