Transparentność i pełna jawność. Tak wygląda polityka kadrowa w Podkarpackim Urzędzie Marszałkowskim – zapewnia marszałek Władysław Ortyl. To odpowiedz na publikację prasową w dodatku rzeszowskim Gazety Wyborczej. Opisane w niej zostało tzw. „miękkie lądowanie” po wyborach – między innymi byłej minister funduszy i polityki regionalnej w rządzie PIS.
Po 15 października została najpierw wiceprezesem spółki lotniskowej, a później członkiem zarządu województwa podkarpackiego. Marszałek Ortyl wyjaśnia, że to fachowiec jeżeli chodzi o fundusze unijne. Ortyl zapewnia, że zarząd województwa dba także o innych specjalistów od funduszy unijnych.
Są oni dobrze wynagradzani bo zajmują się podziałem funduszy unijnych a to bardzo odpowiedzialna praca. A chodzi o podział pieniędzy między innymi z Funduszy Unijnych dla Podkarpacia. W publikacji Gazety Wyborczej dodatku rzeszowskiego pojawiły się też inne przykłady „miękkiego lądowania” osób związanych z podkarpackim PiSem. To między innymi była kurator oświaty która jest obecnie wiceburmistrzem Dębicy, były szef miejskiego klubu radnych PiS w Rzeszowie, obecnie radny wojewódzki i prezes MPECu w Dębicy.
Tekst i fot.: Monika Domino