Jest niewyczuwalny i bezsmakowy. Mowa o tlenku węgla, który jest bardzo toksyczny i zabójczy. Powstaje przy spalaniu gazu, węgla, drewna, oleju opałowego.
-Sezon grzewczy się rozpoczął i jest to ostatni moment, aby przeprowadzić przegląd wszystkich urządzeń grzewczych – apeluje rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP Marcin Betleja.
W sezonie grzewczym wzrasta ryzyko pojawienia się śmiertelnych przypadków zatruć tlenkiem węgla (czadem) z uwagi na niewłaściwe eksploatowanie urządzeń grzewczych. W Polsce już jest pierwsza ofiara śmiertelna tego zabójczego gazu.
-Jedynym urządzeniem, które powiadamia o zagrożeniu jest czujka gazu – podkreśla Marcin Betleja. Kosztuje kilkadziesiąt złotych i często ratuje życie.
W tym roku podkarpaccy strażacy wyjeżdżali do 119 interwencji związanych z tlenkiem węgla. 60 osób trafiło do szpitala jedna osoba zmarła.
Relacja Olgi Hałabud.
Tekst i fot: Olga Hałabud