Rolnicy z Podkarpackiej Oszukanej Wsi zapowiadają wznowienie protestów na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce. Blokowali to przejście już w ubiegłym roku, by – jak tłumaczyli – powstrzymać napływ ukraińskiego zboża do Polski. Teraz znów chcą się tutaj pojawić.
-Protest może się rozpocząć w każdej chwili. Na pewno się odbędzie, pomału zaczynamy się organizować. Do tej pory koncentrowaliśmy się na pomocy powodzianom – powiedział Polskiemu Radiu Rzeszów Roman Kondrów, lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi.
Wyjaśnia, że rolnicy są zawiedzeni, iż nie zostały zrealizowane postulaty zawarte w porozumieniach podpisanych w obecności ministra rolnictwa i wojewody na początku tego roku. Chodzi m.in. o umorzenie raty podatku oraz ograniczenie dopłat.
-Jeśli nasze protesty na granicy nie zostaną dostrzeżone, wówczas pojedziemy do ministerstwa – dodaje Kondrów.
O zgodę na organizację protestu rolnicy zwrócili się do wójta gminy Medyka. Otrzymali odmowę, dlatego odwołali się do Sądu Okręgowego w Przemyślu, który uchylił decyzję wójta.
Tekst: Joanna Ślońska