Kilkuset absolwentów, rodzinna atmosfera i ciągły rozwój – tak w kilku słowach można podsumować dwudziestolecie Polskiej Szkoły i Przedszkola na Węgrzech. Placówka działająca w ramach węgierskiego systemu oświatowego zorganizowała dziś swój jubileusz.
Od początku do szkoły prowadzonej przez polski samorząd na Węgrzech trafiały dzieci dwujęzyczne, a nieraz posiadające znajomość języka polskiego na dość niskim poziomie. Po nauce w placówce, która znana jest z rodzinnej atmosfery, jej absolwenci mogą zdawać maturę z języka polskiego w swojej macierzystej, węgierskiej szkole.
Jak mówią władze Ogólnokrajowej Uzupełniającej Szkoły Polskiej i Przedszkola, bo tak brzmi jej pełna nazwa, przez dwadzieścia lat działalności było kilka problemów- nie są nim jednak pieniądze. Dzięki finansowaniu państwa węgierskiego i wsparciu Polski szkoła może się rozwijać. Problemem są nauczyciele, których brakuje. Węgierski system edukacyjny stawia nauczycielom nieco wyższe wymagania, stąd ciągłe poszukiwanie kandydatów do uczenia języka polskiego
(IAR)