Epidemiolodzy spodziewają się wzrostu przypadków zakażeń COVID-19. –Wprawdzie pandemię mamy już dawno za sobą, ale zmienna jesienna pogoda, chłód i więcej czasu spędzanego w zamkniętych pomieszczeniach, a do tego mniejsza aktywność fizyczna, powodują, że wirus atakuje – mówi Katarzyna Rajzer, kierownik oddziału epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Rzeszowie.
W pierwszej połowie września odnotowano w województwie ponad 2300 przypadków zakażeń COVID-19, to o prawie tysiąc więcej niż w tym samym czasie w sierpniu. Nie ma jeszcze zbiorczych danych za październik, ale prognozowany szczyt zachorowań przypada na połowę października, a więc właśnie teraz. W tym roku przebieg choroby jest na ogół lżejszy niż we wcześniejszych latach. Najczęstsze objawy zakażenia to katar, kaszel, ból głowy, osłabienie i zmęczenie, ból mięśni i ból gardła. To podobnie jak w przypadku grypy. Nie wolno jednak lekceważyć choroby i najlepiej skorzystać z porady lekarza.
Relacja Wojciecha Wójcika.
Tekst: W.Wójcik