Miłośnicy historii kolejnictwa z radością przyjęli informację, że Polskie Linie Kolejowe po przebudowie, a właściwie budowie nowego mostu na Sanie w Przemyślu, stare przęsła przekażą miastu i samorządowi województwa. Na jednej nitce mostu ma powstać ścieżka pieszo-rowerowa, na drugiej Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej ma urządzić ekspozycję związaną z historią kolei. Problem w tym, że o zachodnią część mostu ubiega się i miasto i województwo.
– Od kilku miesięcy szukamy pewnych rozwiązań, które sprawią, że urząd marszałkowski będzie zadowolony i miasto będzie mogło wykonać swoje zadanie – ścieżkę pieszo-rowerową – zapewnia Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
Z kolei Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej, jak podkreśla dyrektor Jan Jarosz, ma już gotową koncepcję ekspozycji na zabytkowej części mostu, której tłem będzie naturalna panorama starego Przemyśla.
– Na moście staną wagony nawiązujące stylistyką do lat dwudziestych ubiegłego wieku. Przy peronie z ławkami i zabytkowym zegarem kolejowym zwiedzający wysłuchają opowieści o dawnym Przemyślu. Pomysł muzeum to „przedziały historii” – zaznacza Jan Jarosz.
Na razie zabytkowe przęsła mostu kolejowego w Przemyślu niszczy rdza.
Relacja Grzegorza Janiszewskiego.
Tekst i fot. Grzegorz Janiszewski