Zarząd powiatu zlecił Państwowemu Instytutowi Geologicznemu wykonanie ekspertyzy hydrogeologicznej dla poszczególnych gmin. Będzie ona miała szacunkowy charakter, jednak wskaże gminę o największym potencjale geotermicznym. Następnym krokiem będzie pozyskanie środków na wykonanie odwiertu badawczego. To bardzo kosztowne zadanie, dlatego samorząd liczy na możliwość dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Zdaniem Wandy Rakszawskiej-Stopyry, członka zarządu powiatu leżajskiego, geotermia jest atrakcyjna ze względu na rosnące ceny nośników energii ze źródeł konwencjonalnych. Jest energią odnawialną, niezależną od kaprysów pogody, w przeciwieństwie do energii słonecznej czy wiatrowej.
Zdaniem geologów tereny tzw. zapadliska przedkarpackiego, w tym powiatu leżajskiego, to jeden z najbardziej perspektywicznych obszarów dla wykorzystania geotermii. Około 20 lat temu na złoża gorącej wody natrafiono w Dębnie podczas poszukiwań ropy i gazu. Na Podkarpaciu najbardziej zaawansowane w poszukiwaniach wód geotermalnych są gminy Narol i Wiśniowa, które otrzymały dofinansowanie do wykonania odwiertów badawczych.
Samorządowcy z Zakopanego od dawna używają gorących wód podziemnych m.in. do ogrzewania budynków i celów leczniczo-rekreacyjnych.
Relacja Dariusza Kapały.
Tekst: D.Kapała