W Storczykarni Muzeum-Zamku w Łańcucie zaczęły kwitnąć słynne Cattleye po Potockich. Obecnie kwitną pachnące okazy o jasnych barwach. W kolejnych tygodniach mają zakwitnąć odmiany o ciemniejszych kwiatach.
Historia Storczykarni sięga przełomu XIX i XX w., gdy właścicielami łańcuckiej rezydencji byli Elżbieta i Roman Potoccy. W tym czasie w parku obok Ujeżdżalni została wybudowana Palmiarnia – rozebrano ją po I wojnie światowej. Na zapleczu obiektu wzniesiono szklarnię (storczykarnię), w której uprawiano m.in. orchidee. Łańcuckie storczyki w 1923 r. podziwiał król Rumunii Ferdynand wraz z małżonką królową Marią. Cztery lata później storczykarnię zwiedził prezydent Polski Ignacy Mościcki, a w 1937 r. Jerzy, książę Kentu, przebywający z małżonką, księżną Mariną z kilkudniową wizytą w Łańcucie.
Po II wojnie światowej na terenie obecnej Storczykarni utworzono Państwowe Gospodarstwo Rolne. Wówczas orchidee, które uprawiano w tym miejscu, były sprzedawane w kwiaciarniach. W tamtym czasie Storczykarnia nie była otwarta dla zwiedzających. To zmieniło się w 2007 r., po jej rewitalizacji. Obecnie ekspozycję orchidei można oglądać przez siedem dni w tygodniu, od października do końca marca.
Opr. dw