W dzień Wszystkich Świętych myślimy o niebie, natomiast przestrzenią dnia zadusznego jest czyściec.
– Elementem łączącym jest pamięć o tych, którzy odeszli przed nami – powiedział na naszej antenie ks. Tomasz Nowak, proboszcz parafii Św. Krzyża w Rzeszowie.
Jak dodał, we wszystkich kulturach było pragnienie łączności żyjących ze zmarłymi. W chrześcijaństwie jest wyjątkowe rozwiązanie, ta chęć kontaktu jest zaspokojona w tym, co nazywamy świętych obcowaniem – przypomniał nasz gość.
Mamy żyjących na ziemi, mówimy o kościele, który jest w drodze. Potem jest kościół oczyszczający i to jest waśnie dzień zaduszny. Geneza jest dosyc późna tego święta, a wynikała z pragnienia modlitw za tych,. którzy odeszli z tego świata w grzechach. Zapoczątkował to zakon benedyktynów.
Gość Radia Rzeszów przypomniał, że w tych dniach najważniejsza jest modlitwa za zmarłych, a jedną z jej form jest zyskanie odpustu. Wśród warunków, jakie należy spełnić, jest przyjęcie komunii św. i odwiedzenie cmentarza, ale jednym z trudniejszych jest wyzbycie się przywiązania do grzechu.
Z ks. Tomaszem Nowakiem rozmawia Jerzy Pasierb:
Do 8 listopada można zyskać odpust zupełny, a do końca miesiąca cząstkowy.
Tekst: B. Kozłowska / Fot. PRR, arch.