Według obliczeń amerykańskich mediów Donald Trump zwyciężył w wyborach prezydenckich w USA, zdobywając 292 głosy elektorskie. Ze spływających rezultatów wynika, że Republikanie zyskali kontrolę nad Senatem i mają szansę na utrzymanie większości w Izbie Reprezentantów.
Trump zdobył 292 głosy elektorskie, czyli 22 ponad wymagane minimum, a jego rywalka, Demokratka Kamala Harris ma obecnie 224 głosy – podał dziennik „New York Times”.
Republikański spiker Izby Reprezentantów USA Mike Johnson oznajmił: Trump został naszym prezydentem elektem. Zapowiedział, że Republikanie są gotowi i przygotowani do natychmiastowego działania zgodnie z programem Trumpa „America First”.
Jak podkreślają amerykańskie media, Trump ogłosił zwycięstwo jeszcze przed opublikowaniem ostatecznych wyników. Podczas wieczoru wyborczego w Palm Beach Convention Center na Florydzie oznajmił, że chce podziękować Amerykanom za wygraną, i powiedział, że Bóg nie bez przyczyny ocalił go w lipcu podczas zamachu w Pensylwanii. Jak ocenił, odniósł w wyborach „bezprecedensowe zwycięstwo”.
„Wszyscy obywatele, będę walczył dla was, dla waszych rodzin i o waszą przyszłość” – zadeklarował w wystąpieniu, podczas którego towarzyszył mu m.in. Elon Musk. Oświadczył, że uczyni Amerykanów „bardzo szczęśliwymi” i „bardzo dumnymi” z ich państwa. „Mamy kraj, który potrzebuje pomocy, i to bardzo (…). Naprawimy nasze granice. Naprawimy wszystko w naszym kraju” – zapewnił.
Trump ogłosił, że jego ruch Make America Great Again (MAGA) doprowadził do jego „bezprecedensowego w historii” USA zwycięstwa i ma nową gwiazdę – Elona Muska.
Właściciel Tesli, SpaceX, xAI i serwisu X, którego firmy czerpią korzyści z kontraktów rządowych, wsparł kampanię wyborczą Trumpa i według oficjalnych deklaracji wpłacił na konto swojego głównego komitetu wyborczego America PAC 75 mln dol. Jednak „New York Times” podał, że sam Republikanin mówił zwolennikom, iż wsparcie miliardera sięga 500 mln dol. Poza wsparciem finansowym i wykorzystywaniem platformy X do kampanii na rzecz byłego prezydenta
Musk występował też na wiecach poparcia dla Trumpa i wyznaczał wysokie honoraria oraz nagrody dla osób angażujących się w mobilizowanie republikańskich wyborców. Według „Financial Timesa” Musk zakłada, że dzięki Trumpowi zyska istotny wpływ na administrację USA.
W kampanii wyborczej Trump zapowiedział, że powierzy miliarderowi resort do spraw „wydajności rządu”. Podczas wieczoru wyborczego Trump zapowiedział też, że „zapieczętuje granice Ameryki”, a wyrzuceni migranci będą mogli wrócić do USA tylko legalnie. Będziemy mieć silną armię, ale nie będzie wojen – powiedział, dodając, że gdy był prezydentem (w latach 2017-2021), „wojny nie było”.
Trump zapowiedział, że kwestią zdrowia w jego gabinecie zajmie się Robert F. Kennedy Junior, nie podał jednak szczegółów. Kannedy znany jest m.in. z walki przeciw szczepieniom na Covid.
Na scenie na krótko pojawił się republikański kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance, który powiedział, że Trump dokonał bezprecedensowego comebacku, a pod jego rządami gospodarka USA zrobi to samo.
Mimo braku ostatecznych wyników wyborów prezydenckich w USA, gratulacje Trumpowi złożyli już: szef NATO Mark Rutte, były sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg oraz szefowie unijnych instytucji, w tym przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell zapewnił na platformie X: „W ramach wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE dołoży wszelkich starań, aby utrzymać dobre stosunki z USA”. Dodał, że wybór Trumpa na prezydenta USA będzie miał konsekwencje dla wszystkich regionów świata, ale zwłaszcza tych, gdzie globalne bezpieczeństwo jest zagrożone, w tym dla Ukrainy i Bliskiego Wschodu.
Rzecznik KE Eric Mamer powiedział, że wygrana Trumpa nie zmieni priorytetów politycznych UE, choć przyznał, że w niektórych kwestiach nie można wykluczyć dostosowania polityki Unii do USA – w zależności od tego, jaki kierunek przyjmą nowe władze w Waszyngtonie. Wymienił wśród nich m.in. wsparcie dla Ukrainy czy politykę klimatyczną. Podkreślił jednak, że jest zdecydowanie za wcześnie, by mówić o konkretach, gdyż zmiana w Białym Domu nastąpi dopiero na początku przyszłego roku.
Inny rzecznik KE Peter Stano zapewnił, że niezależnie od gróźb Trumpa, iż odetnie pomoc dla Ukrainy, Unia nadal będzie wspierać ten kraj militarnie i finansowo oraz zabiegać o zawarcie pokoju z Rosją na warunkach korzystnych dla Ukrainy.
Zaniepokojenie możliwym zmniejszeniem zaangażowania USA w bezpieczeństwo Europy wyraził premier Szwecji Ulf Kristersson. „Prawdopodobieństwo to traktujemy na poważnie ” – oświadczył na specjalnie zwołanej konferencji. Dodał, że Europa musi zrozumieć podejście USA, w tym uznać, że nawoływanie Trumpa do zwiększenia wydatków na obronę przez europejskich sojuszników ma swoje podstawy.
Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha zaznaczył na platformie X, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i prezydent USA Donald Trump prowadzą długotrwały, konstruktywny i zorientowany na wyniki dialog. „Będziemy współpracować, aby wzmocnić strategiczne partnerstwo Ukrainy i USA oraz przybliżyć kompleksowy, sprawiedliwy i trwały pokój. Polegamy na zdecydowanym przywództwie Ameryki” – zaznaczył.
Trumpowi pogratulowali także przywódcy wielu krajów, w tym prezydenci Polski, Ukrainy i Francji oraz premierzy: Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Prezydent Andrzej Duda na platformie X napisał: „Gratulacje, Panie Prezydencie Trump! Zrobiłeś to!”. Premier Donald Tusk przekazał, że czeka „na naszą współpracę dla dobra narodów amerykańskiego i polskiego”. Szef MSZ Radosław Sikorski oświadczył, że Polska szanuje decyzję narodu amerykańskiego, i podziękował obojgu kandydatom za potwierdzenie sojuszu Polski i USA. Europa musi pilnie wziąć większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo; polskie władze staną na wysokości zadania – podkreślił.
Szef MON i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że USA to polski sojusznik, a Polska będzie współpracować z każdą amerykańską administracją, ponieważ tego wymaga polska racja stanu. Ocenił też, że skoro prawica wygrywa wybory w USA, to PSL będzie miał odtąd najważniejszą rolę do odegrania spośród partii rządzących w Polsce, ponieważ jest najbardziej prawicową partią w koalicji rządzącej.
Do prawdopodobnej wygranej Trumpa odniósł odnieśli się też politycy PiS. Zadowolenie z przewidywanej wygranej Trumpa wyraził szef tej partii Jarosław Kaczyński, oceniając, że zwiększa to szanse polskiej prawicy na zwycięstwo w wyborach. Była premierka, a obecnie europosłanka Beata Szydło napisała na X, że Trump „nie tracił czasu na szukanie +centrum+, nie łasił się do otwarcie wrogich liberalno-lewicowych mediów. On robił swoje, trzymał się swojej agendy – i wygrał”. Jak dodała, jest „to przykład dla każdego prawicowego polityka, jak należy działać”.
Gratulacje złożył Trumpowi jako „prezydentowi elektowi” również premier Izraela Benjamin Netanjahu. O „największym powrocie w historii politycznej USA” napisał też premier Węgier Viktor Orban. Prezydent Zełenski we wpisie w mediach społecznościowych przypomniał, że we wcześniejszej rozmowie omówił z Trumpem strategiczne partnerstwo Ukrainy i USA oraz swój Plan Zwycięstwa.
Macron poinformował w serwisie X, że rozmawiał z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem o podjęciu kroków na rzecz „bardziej suwerennej” Europy i o współpracy z USA przy jednoczesnym bronieniu interesów i wartości Europy. Rzeczniczka rządu Francji powiedziała wkrótce potem, że zdaniem Macrona kraje UE powinny skoordynować swoje strategie dotyczące wzmocnienia Wspólnoty po wygranej Trumpa i unikać postępowania na własną rękę w relacjach z USA. Resort sił zbrojnych w Paryżu podał, że jeszcze w środę rozmawiać będą ministrowie obrony Francji i Niemiec.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że nie wie, czy Władimir Putin zamierza pogratulować Trumpowi zwycięstwa w wyborach. Nie zapominajmy, że mówimy o nieprzyjaznym kraju – dodał.
Zwycięstwo Trumpa odbija się na rynkach; rosną notowania należącej do Muska Tesli, inwestorzy kupują bitcoiny i rośnie rentowność amerykańskich obligacji – podała AFP. Musk i przedsiębiorcy z sektora kryptowalut poparli Trumpa w kampanii wyborczej.
Z rynków wschodzących odpływa natomiast kapitał. Węgierski forint stracił 0,8 proc. do euro i jest to najniższy kurs od 22 miesięcy, a polski złoty stracił 0,3 proc. (PAP)