Mężczyzna próbował targnąć się na własne życie. Informację taką przekazał policji jego krewny. 20-latek wyszedł z domu i nie odbierał telefonu od swoich bliskich. Funkcjonariusze podjęli próbę skontaktowania się z nim. Kiedy połączenie zostało nawiązane, policjantka w taki sposób poprowadziła rozmowę, by uzyskać informacje pozwalające na zlokalizowanie miejsca, w którym przebywa mężczyzna. 20-latek trafił do szpitala, o czym zdecydował wezwany na miejsce zespół ratownictwa medycznego.
Opr. JŚ