-Komendant nigdy nie lekceważył zgłaszanych nieprawidłowości – tak odnosi się do zarzutów przewodniczącego policyjnej Solidarności na Podkarpaciu rzecznik komendanta wojewódzkiego policji, komisarz Piotr Wojtunik. W rozmowie z Polskim Radiem Rzeszów podkreślił, że inspektor Jarosław Tokarczyk zawsze reagował na zgłaszane problemy.
-Na polecenie komendanta każde zgłoszenie i sygnał, mogące świadczyć o jakiejkolwiek nieprawidłowości były analizowane, a niejednokrotnie wszczynano czynności wyjaśniające, mające na celu obiektywne ocenienie i rozwiązanie danej sytuacji – dodaje komisarz Wojtunik.
W środę na naszej antenie przewodniczący policyjnej Solidarności na Podkarpaciu, aspirant Marcin Pawlus, zarzucił inspektorowi Tokarczykowi brak reakcji na zgłaszane przez funkcjonariuszy problemy. Wśród nich wymienił m.in. presję na wyniki, zastraszanie oraz wymuszanie realizacji statystyk.
Przypomnijmy, że komendant wojewódzki policji wciąż pełni swoje obowiązki. Rozpoczęła się jednak procedura związana z jego odwołaniem.
Tekst: Ł.Waclawek