Planowana od połowy grudnia zmiana rocznego rozkładu jazdy PKP Intercity niepokoi samorządowców z powiatów niżańskiego i leżajskiego. Według ich wiedzy mają zniknąć bezpośrednie pociągi do Krakowa, Wrocławia i Lublina, które teraz zatrzymują się w takich miastach jak Rudnik nad Sanem, Nisko, Nowa Sarzyna i Leżajsk.
– Teraz z dwóch pociągów Intercity Hetman i Roztocze korzysta wielu mieszkańców np. studentów, czy osób dojeżdżających do pracy – podkreśla burmistrz Rudnika – Tadeusz Handziak. Od połowy grudnia miałyby je zastąpić połączenia z przesiadkami. -To duże utrudnienie dla podróżnych z tego regionu- dodaje burmistrz.
Samorządowcy zamierzają interweniować w tej sprawie w ministerstwie infrastruktury. Zachęcają też mieszkańców, do przesyłania swoich opinii na ten temat.
Tekst: D.Kapała