W Stalowej Woli 16-latek ukradł puszkę z pieniędzmi na rzecz schroniska dla zwierząt, a w jego domu policjanci znaleźli narkotyki. Wszystko działo się w czasie kiedy miał być w ośrodku wychowawczym.
W sobotę (23.11) do stalowowolskiej policji zgłosiła się pracownica cukierni, informując, że dzień wcześniej młody chłopak ukradł puszkę z datkami dla schroniska. Do zdarzenia doszło po godz. 14:00. Chłopak chwycił puszkę stojącą na ladzie i uciekł.
Policjanci szybko ustalili tożsamość podejrzanego i zatrzymali go w jego miejscu zamieszkania. Okazał się nim 16-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Podczas przeszukania domu znaleziono woreczki z marihuaną i mefedronem.
Nastolatek był już wcześniej objęty nadzorem Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, do którego nie wrócił po przepustce. Po zatrzymaniu został ponownie przewieziony do placówki.
Za kradzież i posiadanie substancji zabronionych chłopak odpowie przed sądem rodzinnym.
Oprac. M.Maśniak, fot. podkarpacka.policja.gov.pl