4 grudnia to Barbórka, czyli dzień świętej Barbary, która jest między innymi patronką górników. Święta Barbara jest na Śląsku powszechnie znana. Niewiele jednak osób wie, że jej istnienia nie potwierdzają żadne źródła. Wątpliwości te sprawiły, że po Soborze Watykańskim II, w 1969 roku, kult świętej Barbary został ograniczony. -Jednak na Śląsku był on tak mocny, że miejscowa diecezja napisała do papieża, iż chciałaby nadal celebrować święto Barbary, nawet jeśli ona nie istniała – mówi historyk Karol Chwastek ze Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności.
W czasach PRL-u religijne świętowanie zamieniono na świecki Dzień Górnika. Wizerunki patronki, które były w kopalniach, nie były mile widziane. Górnicy chowali więc obrazy i figury świętej w podziemiach. Trwało to do lat 80. XX wieku, wtedy wraz z powstaniem Solidarności powróciły one do kopalń –
podkreślił Chwastek.
Do dziś zachowała się tradycja organizowania karczm piwnych z okazji „Barbórki”. W niektórych miejscach, na przykład na katowickim Nikiszowcu, w dzień świętej Barbary mieszkańców budzi orkiestra górnicza.
IAR